Wielkie serca małych przedszkolaków

MATKA – bo tak dali jej na imię- chora, wychudzona i smutna czekała na transport. Dokąd? A dokąd może pojechać dwudziestoletnia wyeksploatowana klacz? Do rzeźni…
Na szczęście została wykupiona przez Fundację Irasiad-Zagubionym.  Teraz mieszka w luksusowej stajni w Bielkówku. Pasie się na ogromnym wybiegu z innymi końmi, które czekał taki sam los. Jest leczona i otoczona opieką. Już nie jest smutna.
Pani Danusia – wychowawczyni  oddziału przedszkolnego opowiedziała o losie klaczy swoim wychowankom, więc dzieciaki dzielnie zbierają pieniądze, aby pomóc w opiece nad zwierzęciem i w jego leczeniu.  Właśnie przekazały fundacji  kwotę 153,30 zł.

Jesteśmy pod wielkim wrażeniem wrażliwości naszych przedszkolaków i ogromnych pokładów dobroci w ich serduszkach!